Umowa dożywocia ostatnio cieszy się niesłabnącą popularnością z powodu pewnych bardzo głośnych wydarzeń medialnych w trakcie kampanii prezydenckiej.
Często umowa ta jest zestawiana, a nawet porównywana z umową darowizny, ale te dwie formy przeniesienia własności znacząco się od siebie różnią.
Ta pierwsza kojarzy nam się z przeniesieniem nieruchomości przez zbywcę w zamian za obowiązek opieki/utrzymania ze strony nabywcy. Ta instytucja rzeczywiście sprawdzi się jeżeli chodzi o zabezpieczenie roszczeń zbywcy wówczas gdy precyzyjnie określimy zakres świadczeń, do których zobowiązany będzie nabywca ale też zastrzeżemy dla niego prawo np. do zamieszkiwania na nieruchomości w postaci użytkowania czy służebności.
Ostatnio miałam przyjemność skomentować ten temat dla portalu Onet.pl., a dzień później udzielić wypowiedzi dla portalu regiodom.pl.
Artykuły dotyczyły zasadniczo różnic pomiędzy darowizną a dożywociem ale też samej umowy dożywocia i jej cech. Poniżej znajdą Państwo linki do obu tekstów jeżeli te kwestia Państwa interesuję. Ponadto zapraszam do zakładki “Blog” na mojej stronie gdzie pisałam już wcześniej na temat obu tych umów.
