W związku z ostatnimi wydarzeniami wiele więcej osób zaczęło się interesować kwestiami związanymi z poborem do wojska na wypadek wojny. Artykuł omawia okoliczności w jakich może do takiej mobilizacji dojść, kto będzie jej podlegał, a kto do wojska nigdy nie będzie się musiał stawić.
Jednym z najpopularniejszych tematów wśród osób sprzedających towary i oferujących usługi jest obecnie DAC7 i jej skutki. Co kryje się pod tym symbolem, o jaką dyrektywę Unii Europejskiej chodzi i jakie skutki odgrywa ona przy sprzedaży za pomocą operatorów platform cyfrowych przybliżę w poniższym wpisie.
Wpis pozwoliłam sobie uzupełnić o film sprzed kilku miesięcy, z mojego kanału Youtube. Przy okazji zachęcam do jego oglądania i subskrybowania 🎥👍
DAC7 – cel jej uchwalenia
Czasy pandemiczne spowodowały, że życie nas wszystkich przeniosło się w dużej mierze do Internetu. Zyskał także na popularności handel przez Internet. To wszystko spowodowało, że wzrosła liczba transakcji dokonywanych za pomocą operatorów platform cyfrowych, a wraz z tym liczba osób unikających opodatkowania. DAC7 została uchwalona w celu przeciwdziałania unikaniu opodatkowania w tych zmienionych realiach. Można wskazać, iż w ten sposób kraje Unii Europejskiej starają się zapewnić równą konkurencję ponieważ ma ona przeciwdziałać zaniżeniu przez sprzedawców, zawierających transakcje przez Internet, swoich dochodów. W zasadzie można powiedzieć, że jest to rozwiązanie wprowadzające automatyczną wymianę informacji podatkowych, na zasadzie podobnej jak ma to miejsce na bazie umowy ze Stanami Zjednoczonymi i wynikającą z niej ustawą, zwanymi w skrócie FATCA.
Wbrew jednak przekonaniu części osób zainteresowanych Dyrektywa DAC7 nie jest ukierunkowana tylko na tych sprzedawców, którzy sprzedają dużo nie rejestrując działalności gospodarczej, podmiotowy jej zakres jest bowiem szerszy i obejmuje tak podmioty prowadzące działalność gospodarczą, jak i osoby jej nie prowadzące. Szczegółowo opiszę to Państwu niżej.
Ale na początek aby odkodować właściwie pojęcie DAC7 wyjaśnię, iż ilekroć ktoś posługuje się tym pojęciem, mowa jest o dyrektywie Rady(UE) 2021/514 z dnia 22 marca 2021 r. zmieniająca dyrektywę 2011/16/UE w sprawie współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania. I tutaj dodatkowa uwaga, nastąpiła już jej implementacja do polskiego porządku prawnego. Ustawa o zmianie ustawy o wymianie informacji podatkowych z innymi państwami oraz niektórych innych ustaw została przez sejm uchwalona w dniu 23 maja br., a w dniu 6 czerwca przekazana do podpisania Prezydentowi RP. Zgodnie z treścią art. 22 ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2024 r. z małymi wyjątkami. Od tej daty zatem będą mieć zastosowanie wszystkie opisane poniżej regulacje.
Bardzo ważne jest jednak to, że dla sektora e-commerce przepisy DAC7 i polskiej uchwały wywołają skutki niejako wsteczne, albowiem pierwszym okresem sprawozdawczym dla operatorów platform sprzedażowych ma być już 2023 r. Tak więc dane dotyczące ilości transakcji handlowych oraz ich wartości, które Ministerstwo Finansów otrzyma niebawem, obejmie okres 1,5 roku wstecz przed wejściem w życie polskich regulacji.
DAC7 – jakie transakcje będą raportowane?
Zgodnie z DAC7, jak i polską ustawą operatorzy platform cyfrowych takich jak np. bardzo popularne w Polsce Allegro czy Amazon będą musieli przekazać Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej zbiorczą informację o sprzedawcach w cyklach rocznych, a konkretnie do końca stycznia każdego roku kalendarzowego, w którym zidentyfikowali sprzedawcę.
Raportowanie będzie obejmowały cztery grupy zdarzeń takich jak:
a) udostępnienie nieruchomości, ich części, w tym pomieszczeń przynależnych, lub udziału w nieruchomościach,
b) usługi świadczone osobiście obejmujące pracę wykonywaną w trybie zadaniowym lub czasowym przez osobę fizyczną działającą niezależnie albo na rzecz lub w imieniu podmiotu, wykonywaną na żądanie użytkownika online lub fizycznie offline po umożliwieniu jej wykonania za pośrednictwem platformy,
c) sprzedaż towarów,
d) udostępnienie środka transportu.
Wyobraźnie sobie Państwo, że wynajmujecie przykładowo auta za pośrednictwem portali internetowych albo jesteście właścicielami apartamentu w Hiszpanii i wynajmujecie tą nieruchomość za granicą w sezonie wakacyjnym. Takie transakcje Dyrektywa DAC7 nakazuje raportować. Nie oznacza to jednak, że każda jedna sprzedaż czy usługa zostanie objęta tym obowiązkiem bo też tak nie jest. Z zakresu raportowania wyłączono bowiem sprzedawców sprzedających okazjonalnie rzeczy w trakcie okresu sprawozdawczego. Za sprzedających okazjonalnie DAC 7 traktuje takich sprzedawców, którzy rocznie notują mniej niż 30 transakcji za kwotę do 2000 euro.
Obowiązek raportowania nie dotyczy także czynności wykonywanej przez sprzedawcę będącego pracownikiem raportującego operatora platformy lub podmiotu powiązanego raportującego operatora platformy.
Nie będą też podlegać raportowaniu transakcje zawierane przez rządy państwa, ich agencje, jednostki samorządu terytorialnego. Dyrektywa wyłącza też podmioty, których akcje są notowane na rynku regulowanym.
Dodam na koniec, iż na gruncie DAC7 za towary rozumiane będą rzeczy w rozumieniu kodeksu cywilnego, a więc przedmioty materialne.
Dyrektywa DAC7 a procedura należytej staranności
DAC7 nakłada na operatorów platform cyfrowych konkretne obowiązki, które to obowiązki zagrożone są karą więc należy oczekiwać ich ścisłego wykonywania. Do obowiązków operatorów będzie należało gromadzenie danych, ich weryfikacja, określanie rezydencji podatkowej sprzedawcy oraz przechowywanie gromadzonych danych. Co więcej, konieczne będzie także prawidłowe ustalenie czy konkretny sprzedawca jest sprzedawcą podlegającym raportowaniu, czy też nie.
Poniekąd aby umożliwić kontrolę obowiązków podatkowych obowiązek przechowywania dokumentacji wymaganej do celów realizacji procedur należytej staranności określono na 5 lat, licząc od końca roku, w którym upłynął termin na przekazanie informacji o sprzedawcach.
Jak wyżej wspomniałam Dyrektywa DAC7, a precyzyjniej ustawa oparta na treści dyrektywy, nakłada na operatorów platform cyfrowych kary pieniężne za niewykonanie obowiązków np. w zakresie przekazania Szefowi KAS danych o sprzedawcach i to bardzo wysokie kary. Mianowicie, kara ta może wynieść aż 1 000 000 zł.
A co nakazuje ustawodawca raportować bazując na dyrektywie DAC7?
Wyjaśnię to Państwo na przykładzie sprzedaży towarów przez sprzedawcę prowadzącego działalność gospodarczą. Otóż, platformy będą musiały podawać takie dane jak:
- imię i nazwisko albo firmę posiadacza rachunku finansowego, na który jest wpłacane wynagrodzenie lub na poczet którego jest ono uznawane, jeżeli są dostępne, a także inne informacje umożliwiające identyfikację tego posiadacza, jeżeli są dostępne – w przypadku gdy imię i nazwisko lub firma sprzedawcy są inne niż posiadacza rachunku finansowego,
- identyfikator rachunku finansowego, jeżeli jest dostępny i jeżeli właściwy organ państwa uczestniczącego, którego rezydentem jest sprzedawca podlegający raportowaniu, nie ogłosił publicznie, że nie zamierza korzystać z identyfikatora rachunku finansowego,
- państwo uczestniczące rezydencji,
- wartość łącznego wynagrodzenia wypłaconego lub uznanego w każdym kwartale okresu sprawozdawczego oraz liczbę stosownych czynności, z tytułu których wynagrodzenie to zostało wypłacone lub uznane,
- składki, prowizje lub podatki zatrzymane lub pobrane przez raportującego operatora platformy w każdym kwartale okresu sprawozdawczego.
Warto jeszcze nadmienić, iż Dyrektywa DAC7 definiuje pojęcie wynagrodzenia. I tak, przez wynagrodzenie rozumieć musimy zapłatę, w dowolnej formie, pomniejszoną o składki, opłaty, prowizje lub podatki zatrzymane lub pobrane przez raportującego operatora platformy, dokonaną lub uznaną na rzecz sprzedawcy w związku z wykonywaniem stosownej czynności, jeżeli wartość pieniężna tej zapłaty jest znana operatorowi platformy albo operator platformy jest w stanie, w rozsądny sposób, ustalić tę wartość.
Za jaki okres operatorzy będą raportować?
DAC7 mówi o rocznych okresach sprawozdawczych przy czym pierwszym takim okresem będzie 2023 r. Operatorzy podadzą informacje o sprzedawcach zarówno za 2023 r., jak i rok bieżący już w styczniu 2025 r.
Czy w wyniku implementacji dyrektywy DAC7 należy spodziewać się kontroli?
Na pewno organy skarbowe w jakiejś części będą wykorzystywać przekazywane im dane. Co do tego nie może być wątpliwości ale czy od razu trzeba się spodziewać kontroli? Raczej nie bo nie sposób skontrolować wszystkich. Nie można jednak tracić z pola widzenia tego, że celem DAC7 jest walka z unikaniem opodatkowania i w tym celu dyrektywę właśnie uchwalono na szczeblu unijnym. Wiele osób może zatem skorzystać z okresu przejściowego i do stycznia 2025 roku przejrzeć dokonane przez siebie transakcje pod kątem skutków jej implementacji.
Jak Państwo widzą DAC7 i skutki jej implementacji dotyczyć będą wielu osób, nie tylko przedsiębiorców. Urzędy podatkowe będą mogły szczególnie wśród tej drugiej grupy podmiotów skontrolować dane z ewidencji z rzeczywistością i ustalić czy deklarowane przez nich przychody nie są zaniżone.